To była prawdziwa walka - najpierw skroiłam tę sukienkę z zielonej wełny, ale okazało się, że wyszła za duża, a zwykłe zwężanie sprawiło, że straciła kształt. Straszna rozpacz! Ale poddawać się nie wolno, więc jak zakupiłam tę beżową wełnę, postanowiłam spróbować jeszcze raz. Najpierw zrobiłam próbkę dwa rozmiary mniejszą od pierwszej próby i okazało się, że pasuje. Więc wykroiłam sukienkę z wełny. Niestety, po uszyciu odkryłam, że byłoby lepiej zabrać jej jeszcze dwa centymetry w biuście, co niniejszym uczyniłam. W efekcie otrzymałam zupełnie przyzwoity beżowy worek z wełny :) dwa dni dookoła niego chodziłam, żeby w końcu wymyślić, jak mu nadać charakteru i postanowiłam po raz pierwszy zmierzyć się z kołnierzykiem.Wyszło, jak wyszło - z daleka wygląda dość spektakularnie, a z bliska można powiedzieć, że tak właśnie miało być :) Szanowni Państwo, przedstawiam Wam moją interpretację wykroju 109 z BURDY 9/2012.
Sukienka - BURDA 9/2012 Buciorki - CCC Rajtki bawełniane z Gatty Więcej grzechów nie pamiętam ;) |
Photo by Żorż Żyrafko
Zdjęcia są nieco zielone, ale to zamierzony efekt artystyczny ;)
Bardzo fajna sukienka! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńnie żebym ci odwzajemniała komentarz bo miałam skomentować od razu ale jak włączyłam twoją sukienkę to mój facet pilnie potrzebował kompa i mi wyłączył. a później już nie pamiętałam;p więc poniekąd mi przypomniałaś:D
OdpowiedzUsuńoj tam nie marudź, jest super! ja miałam już 2 podejścia do kołnierzyka i do tej pory mi nie wyszło, teraz mam skrojoną kiecę z okładi styczniowej Burdy a ona też z kołnierzem, jak nie wyjdzie to się pochlastam:D bo krojenie tylu elementów było dość czasochłonne;p
fajnie że dałaś te wstawki na dole i w rękawach, dodały sukience charakteru:))
Komentarze są miłe zawsze i wszędzie :)Bardzo dziękuję!
UsuńNa pewno wyjdzie pięknie - z niecierpliwością już czekam na efekty. Z jakiej tkaniny zamierzasz ją szyć?
z dzianiny z allegro, takiej jak ta tylko bordowo-czarnej http://allegro.pl/szara-dzianina-welniana-z-lycra-we-wzor-dz212-i2910848004.html i chyba dam podszewkę bo nie wiem czy dam radę z kołnierzem i samym odszyciem. to wyjdzie w trakcie szycia;)) dzisiaj zaczynam!
UsuńSuper będzie wyglądać :) ciekawi mnie patent z podszewką, bo bez niej szyło się dość trudno. Będę czekać na kolejne wieści :)
UsuńBardzo fajna! A że z wełny to i cieplutka!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńCieplutka jest, to prawda, wystarczy założyć ocieplacze na ręce albo jakieś mittenki i nawet swetra nie trzeba :)
Bardzo mi się podoba sukienka:) Te wstawki (kołnierzyk i wykończenie) dodają charakteru. Ja uwielbiam ten krój sukienki i już zrobiłam 2.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) ja go na początku nie lubiłam, ale teraz już się przymierzam do uszycia jej jeszcze raz.
Usuń