poniedziałek, 28 października 2013

O tym, jak Żyrafki opiekowały się innymi zwierzętami

Przyjaciele rodziców Żanety, Państwo Owieczko, mieli piękny dom w pobliżu lasu na przedmieściach Żaneiro de Rio. Kupili go wiele lat temu, by spełnić marzenie Pani Owieczko o hodowli kucyków szetlandzkich. Hodowla nie była liczna, lecz słynęła z tego, że była bardzo dobrze odżywiona. Państwo Owieczko kochali kuce całym sercem, podobnie jak trzy, a już wkrótce cztery białe nowozelandzkie króliki, które mieszkały u nich od poprzedniej jesieni, ale jeszcze bardziej kochali swoją córkę, która mieszkała w Paryżu. Co roku spędzali u niej jeden z letnich miesięcy, prosząc o opiekę nad swoją trzódką rodziców Żanety, którzy z radością i pewną ulgą* przekazywali ten obowiązek Żanecie i Żorżowi.

niedziela, 13 października 2013

O tym, jak Żaneta poszukiwała antykwarycznych skarbów

Pan Protazy Żabicki, który od lat prowadził mały antykwariat w bramie przy ulicy Trzeciej Deklinacji, był wielkim znawcą literatury oraz wieloletnim przyjacielem rodziców Żanety. Gdy była małą dziewczynką, uwielbiała przysłuchiwać się jego opowieściom o bardzo rzadkich książkach, których poszukiwał podróżując do dalekich krajów. Co kilka lat znikał nagle bez uprzedzenia i powracał po paru miesiącach obładowany nowymi zdobyczami. Będąc człowiekiem dość niecierpliwym zawsze, gdy udało mu się zdobyć jakiś wyjątkowy egzemplarz wysyłał list do ojca Żanety, aby się tym faktem pochwalić. Nie inaczej było też tym razem.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...